22 grudnia 2015

Pierniczenie Anety !

Jak co roku do pieczenia pierniczków z przepisu Eli dołączyła się Aneta. I jak co roku nadesłała mi mały reportaż z tego wydarzenia, którym się z Wami dzielę za jej zgodą.

Aneta piecze z córką Gosią i synem Bartkiem :) i w jej rodzinie tegoroczne pieczenie wyglądało tak:

Gosia zaczęła od robienia ciasta a Bartek już niecierpliwie czekał ...


Jak widać można mieć niezłą zabawę z pierniczeniem już na tym etapie ... ciekawe dla kogo to serce ? dla mamy ??? 


Aneta robi fotorelację a dzieci działają (ciekawe foremki ta biało zielona kostka widzicie ???)


Każdy znalazł jak widzę coś dla siebie, mam nadzieję, że Bartek nie przesłodził :D


I już myślałam, że Aneta miała tego dnia wolne ale nie ... Aneta miała najtrudniejszą rolę ... zagnieść ciasto


Patrzę na to wykrawanie i uśmiecham się pod nosem bo mam identyczne te białe foremki jak Aneta ...


Najważniejsza jest różnorodność ... u mnie w tym roku nawet foremki Wielkanocne miały szansę ... a u Anety też widzę, że łosie i ślimaki ...


Uwielbiam takie rodzinne zabawy. Aneta życzę Ci, żeby za rok nadal chcieli tak dzielnie pomagać !!


Ooooooooo zdaje się, że to wersja do dekoracji choinki :)


A tu już radosna twórczość każdy ozdabia jak mu się podoba (Aneta za to Was podziwiam bo ja jak napiekę to już nie mam siły dekorować i to sobie zostawiam już na inny dzień)


Żeby nie było, że Aneta miała już wolne po zagnieceniu ciasta. O nie ... Aneta też dekorowała :)


I efekt końcowy połączenia sił rodzinnych. Pięknie i apetycznie i na pewno było sporo zabawy !


Anetko dziękuję za relację i, że się podzieliłaś z nami Twoimi przygotowaniami do Świąt.

Pierniczki pyszne z przepisu Eli są od razu miękkie i nie muszą "leżakować", więc jeszcze jest czas żeby je zrobić jeśli ktoś chce. 

Polecam :)


6 grudnia 2015

Mikołajkowe pierniczenie

Zgodnie z Eli tradycją staram się rokrocznie w Mikołaja piec pierniki. Oczywiście po wypróbowaniu kilku przepisów, od kilku lat korzystam z przepisu Eli bo jest idealny i łatwy. Nie wymaga wielu składników ani dużo pracy. Od siebie dodaję tylko jeden mały magiczny składnik i tylko nim zawsze różniły się nasze pierniczki. 

W tym roku również tradycji stało się zadość i w południe stanęłam za stołem, zakasałam rękawy i wraz z moimi pomocnikami upiekłam świąteczne pierniczki.







Pomocników mam w tej chwili już dwóch jak widać ...

Jeżeli ktoś z Was również dzisiaj pierniczył, zrobił zdjęcia i chciałby się przyłączyć to serdecznie zapraszam. Jeśli przyślecie swoje zdjęcia na mój adres mailowy chętnie je tu dołączę.

Pozdrawiam i zachęcam do skorzystania z Eli przepisu na pierniczki pyszne który jest TU - jeśli jeszcze go nie wypróbowaliście.