16 grudnia 2011

Pierniczki Anno Domini 2011

Tradycyjnie już jak co roku o tej porze namawiam Was kochani do małego szaleństwa kulinarnego w kuchni z dziećmi czyli samodzielnego wykonania pierniczków świątecznych. Zostawiam Was z przypomnieniem mojego przepisu na nie o który prosiliście i tegorocznym fotostory na zachętę:)


Pierniczki pyszne

 Składniki:

 3 szklanki mąki 1 szklanka cukru pudru (zamiast cukru pudru można użyć zwykłego cukru, ale wtedy kryształki będą widoczne w pierniczkach) ¾ szklanki miodu 120 gram masła lub margaryny 1 jajo 1 ½ łyżeczki sody oczyszczonej 2 łyżki stołowe przypraw korzennych do piernika

Wykonanie:

Przesianą mąkę wymieszać z sodą, zrobić wgłębienie na środku wlać miód, dodać przyprawy korzenne, cukier, masło i jajo. (Miód można też wcześniej podgrzać razem z cukrem i przyprawą korzenną, a potem przestudzić i połączyć z mąką) Zagnieść ciasto i wyrabiać aż będzie gładkie i jednolite w przekroju, potem rozwałkować. Ciasto można rozwałkować na dowolną grubość (standardowa grubość to od 3-8 milimetrów). Pierniczki powinno się piec w nagrzanym piekarniku ok. 10 minut. Trzeba uważać, żeby nie zarumieniły się zbyt mocno, bo mogą stać się zbyt twarde i nabrać goryczki. Można je lukrować i dowolnie ozdabiać. Nadają się do powieszenia na choince.

Smacznego :)






























23 komentarze:

  1. Mniam, mniam, mniam :) Ale buy się zjadło takiego pierniczka :)
    PS Dziękujemy za życzenia :D
    CAŁUSKI

    OdpowiedzUsuń
  2. z pewnoscia smaczne pierniczki sa slinka cieknie :) za karteczke dziekuje dotarla cala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Eris !!! upiekłam wczoraj drugą turę tym razem z sodą i dodałam troszkę kakao i są idealne !!! no i urosły ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam słabość do pierników na Wigilię upiekę jeszcze taki tradycyjny na keksówkę:) Proszę bardzo, buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Też się nie mogę im oprzeć;) Ja też dziękuję Kasiulku Twoja dotarła wczoraj:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach;) Cieszę się, że wyszły i smakują:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znowu mi robisz smaka, ładnie to tak?;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez upiekłam i chyba też pochwalę się fotkami :D

    OdpowiedzUsuń
  9. My też już upiekliśmy, bo choinka bez naszych pierników byłaby niedokończona. Na robieniu pierników mieliśmy nawet gościa, bo nam pozazdrościł takiej fajnej tradycji i postanowił się do nas przyłączyć. Tak jak nas przed laty ciocia Eris zachęciła do wspólnego pieczenia. Pozdrawiamy i przesyłamy piernikowe foto story.

    OdpowiedzUsuń
  10. de facto są to pierniczki pyszne :) ja piekłam je już dwa tygodnie temu, aby fajnie zdążyły zmięknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładnie ładnie, bo zachęca do zrobienia samemu;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super miło będzie popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet nie wiesz kochana jak miło mi to słyszeć:) Pozdrawiam Was bardzo ciepło i buziaki dla Gosi i Bartusia posyłam:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Prawda?:) Ja ostatnimi czasy piekę szóstego i w tym roku tez tak było tylko jak zwykle publikuję po czasie bo czasu mam deficyt jak nasza dziura budżetowa;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają cudnie:) Może się skuszę? Skoro będę eksperymentować z sernikiem korzennym Margarytki, to mogę i z piernikami. Obawiam się tylko, że z moimi zdolnościami prędzej można będzie nimi ścianę rozwalić niż zjeść ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam w tym roku "bunt świąteczny" i nie piekę nic ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaparaszam do "skuszenia się":) Mardż jak Polly sobie poradziła i upiekła według tego przepisu to nie ma takiej opcji byś sobie nie poradziła;D

    OdpowiedzUsuń
  18. To jak moja koleżanka z pracy dostała kasę na ciacho i będzie mieć kupne:) Można i tak:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Już mówiłyśmy, że sama nie dam rady:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mówiłyśmy mówiłysmy ale na swoim dasz:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem czy jutro zdołam jeszcze "obskoczyć" blogi, więc już dzisiaj życzę Ci droga Eris ciepłych, rodzinnych, zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję Nikkuś i wzajemnie:*

    OdpowiedzUsuń
  23. No nie wiem, nie wiem :/ Ostatnio nic mi nie wychodzi, nawet mój popisowy sernik :/
    Co do Polluśki, oj wydaje mi się, że z niej lepsza kucharka niż nam tu sugeruje ;)

    OdpowiedzUsuń