8 maja 2012

Dziwniejsze od fikcji


Czasami kiedy siadamy w swoim ulubionym wygodnym fotelu po ciężkim, wyczerpującym dniu szukając wyłącznika myśli włączamy telewizor. Nie, nie spodziewamy się czegoś, co nas poruszy zwyczajnie szukamy chwili wytchnienia  w szumie czegoś innego niż nasza rzeczywistość. I ten jeden raz na milion razy zdarza się, że znajdujemy zupełnie nieoczekiwanie coś, czego nie szukaliśmy, a co ma prawdziwą wartość. Kawałek dobrego starej szkoły kina. Dzięki Ale kino przypomniałam sobie za co tak bardzo kocham sztukę filmową. Zafundowało mi ono niekłamaną przyjemność obejrzenia filmu Stranger Than Fiction /Dziwniejsze od fikcji/. Jest to niezwykły film. Łączy w sobie to, co najbardziej kocham w filmie i literaturze. Te dwa gatunki pięknie się tu przenikają opowiadając właściwym sobie językiem niezwykłą historię pełną ciepła, humoru i mądrości. Film zaczyna się słowami narratorki:

Karen 'Kay' Eiffel: This is a story about a man named Harold Crick and his wristwatch. Harold Crick was a man of infinite numbers, endless calculations, and remarkably few words. And his wristwatch said even less. Every weekday, for twelve years, Harold would brush each of his thirty-two teeth seventy-six times. Thirty-eight times back and forth, thirty-eight times up and down. Every weekday, for twelve years, Harold would tie his tie in a single Windsor knot instead of the double, thereby saving up to forty-three seconds. His wristwatch thought the single Windsor made his neck look fat, but said nothing. 

To jest historia o człowieku imieniem Harold Crick i jego nadgarstkowym zegarku. Harold Crick był człowiekiem nieskończonych liczb, niekończących się kalkulacji i zadziwiająco niewielu słów. A jego nadgarstkowy zegarek mówił nawet jeszcze mniej. Każdego dnia powszedniego od dwunastu lat Harold szorował swoje trzydzieści dwa zęby siedemdziesiąt sześć razy. Trzydzieści osiem razy w tył i w przód, trzydzieści osiem razy w górę i w dół. Każdego dnia powszedniego przez dwanaście lat Harold wiązał swój krawat w pojedynczy węzeł windsorski zamiast w podwójny w ten sposób zaoszczędzając do czterdziestu trzech sekund. Jego nadgarstkowy zegarek myślał, że pojedynczy Windsor sprawia, że jego szyja wygląda grubo, ale nic nie powiedział.

Tych kilka zdań wystarczyło bym chciała usłyszeć i zobaczyć resztę opowieści o życiu Harolda i pewnej środzie, która miała je zupełnie odmienić. Cudownie ogląda się ten film nie raz uśmiechając się słysząc i widząc przebieg podobnych do tego dialogów:

Jules Hilbert: You were right. This narrator might very well kill you. So I humbly suggest that you just forget all this and go live your life.

Miałeś rację. Ten narrator może bardzo dobrze Cię zabić. Więc pokornie sugeruję byś zapomniał o tym wszystkim i poszedł dalej żyć swoim życiem.

Harold Crick: Go live my life? I am living my life. I'd like to continue to live my life.

Iść żyć moim życiem? Żyję moim życiem. Chciałbym kontynuować życie moim życiem.

Jules Hilbert: I know. Of course. I mean all of it. However long you have left. You know, I mean, Howard, you could use it to have an adventure. You know, invent something, or just finish reading Crime and Punishment. Hell, Harold, you could just eat nothing but pancakes if you wanted.

Wiem. Oczywiście. Mam na myśli to wszystko. Jakakolwiek długi czas Ci pozostał. Wiesz, mam na myśli Howardzie, że mógłbyś go wykorzystać by przeżyć przygodę. Wiesz, wynaleźć coś czy tylko skończyć czytanie Zbrodni i kary. Do licha Haroldzie mógłbyś po prostu nie jeść nic innego poza naleśnikami gdybyś chciał.

Harold Crick: What's wrong with you? Hey. I don't wanna eat nothing but pancakes. I wanna live. Who in their right mind in a choice between pancakes and living chooses pancakes?

Co jest z Tobą nie tak? Hej. Nie chcę jeść niczego innego poza naleśnikami. Chcę żyć. Kto przy zdrowych zmysłach mając wybór pomiędzy naleśnikami a życiem wybiera naleśniki?

Jules Hilbert: Harold, if you'd pause to think. I believe you'd realize that that answer's inextricably contingent upon the type of life being led and, of course,the quality of the pancakes.

Haroldzie gdybyś zechciał zatrzymać się i  pomyśleć. Wierzę, że zdałbyś sobie sprawę z tego, że odpowiedź jest nierozerwalnie uzależniona od rodzaju prowadzonego życia i oczywiście od jakości naleśników.

Harold Crick: You don't understand. What I'm saying.

Nie rozumiesz tego, co mówię.

Jules Hilbert: Yes, I do.

Tak, rozumiem.

Harold Crick: But you have to understand that this isn't a philosophy or a literary theory or a story to me. It's my life.

Ale musisz zrozumieć, że to nie jest filozofia czy teoria literatury dla mnie. To jest moje życie.

Jules Hilbert: Absolutely. So just go make it the one you've always wanted.

Absolutnie. Więc po prostu idź zrób tą jedną rzecz, którą zawsze chciałeś zrobić.

Nie sposób nie polubić wszystkich bohaterów obrazu. Barwnych postaci przewijających się w tle wydarzeń i tych będących jego częścią. Tytuł świetnie oddaje treść filmu, który doskonale pokazuje, że prawdziwe życie może być dziwniejsze od fikcji, ale też o wiele bardziej interesujące. Bo w życiu nie ma się wpływu na akcję jak w kręconym filmie i pisanej książce. Życie tworzy się, pisze się samo. Każdym naszym gestem, każdą emocją, każdą pozornie nieważną rzeczą, każdą decyzją, która wydaje się bezsensowna a w dalszej przyszłości okazuje się mieć głębokie znaczenie. Nic nie daje się przewidzieć a jednak jakimś cudem tworzy jedną spójną całość. Zupełnie jak prawdziwe życie. I to jest na swój niezwykły uroczy sposób cudowne. Tak jak słowa kończące film:

Karen ‘Kay’ Eiffel: As Harold took a bite of Bavarian sugar cookie, he finally felt as if everything was going to be ok. Sometimes, when we lose ourselves in fear and despair, in routine and constancy, in hopelessness and tragedy, we can thank God for Bavarian sugar cookies. And, fortunately, when there aren't any cookies, we can still find reassurance in a familiar hand on our skin, or a kind and loving gesture, or subtle encouragement, or a loving embrace, or an offer of comfort, not to mention hospital gurneys and nose plugs, an uneaten Danish, soft-spoken secrets, and Fender Stratocasters, and maybe the occasional piece of fiction. And we must remember that all these things, the nuances, the anomalies, the subtleties, which we assume only accessorize our days, are effective for a much larger and nobler cause. They are here to save our lives. I know the idea seems strange, but I also know that it just so happens to be true.

Kiedy Harold ugryzł kawałeczek bawarskiego ciasteczka z lukrem w końcu  poczuł się tak jakby wszystko miało być dobrze. Czasami kiedy zatracamy się w lęku i rozpaczy, w rutynie i zastoju, w beznadziejności i tragedii dziękujemy Bogu za bawarskie ciasteczka z lukrem. I szczęśliwie kiedy już nie ma żadnych ciastek potrafimy  nadal znaleźć ukojenie w znajomej dłoni na naszej skórze czy dobrym kochającym geście czy subtelnej zachęcie  czy kochającym uścisku czy zaoferowanym pocieszeniu nie wspominając już o szpitalnych łóżkach i zatyczkach do nosa, niezjedzonym ciastku Danish, delikatnie wypowiedzianych sekretach i gitarze  marki FenderStratocasters i może okazjonalnie we fragmencie fikcji literackiej. I musimy pamiętać, że wszystkie te rzeczy, te niuanse, anomalie, subtelności które zakładamy, że są jedynie akcesoriami naszych dni są skuteczne dla o wiele większej i szlachetniejszej przyczyny. Są tu by ratować nam życie. Wiem, że ta myśl może się wydawać dziwna, ale wiem także, że tak się składa, że jest prawdą.

Gorąco go Wam polecam kochani. Szczególnie tak na zakończenie trudnego dnia. Szczególnie z kawałkiem ulubionego ciastka w dłoni i przy kubku ulubionej herbaty. Szczególnie siedząc w fotelu, który przez lata przyjął już kształt naszej sylwetki. Szczególnie otuleni ciepłym kocem w te chłodne wieczory. Szczególnie tak by zwyczajnie poczuć się lepiej oglądając kawałek naprawdę dobrego kina.

28 komentarzy:

  1. oglądam mnóstwo filmów, ale ostatnio poza "Nietykalni" jakos nic do mnie nie chce przemówić. Dziękuję za "podpowiedź". Pozdrawiam w ten majowy słoneczny dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie niestety coraz mniej oglądam ale skoro polecasz i Ty i Polly Nietykalnych może się skusze:) Odpozdrawiam ciepło:)

      Usuń
  2. nie słyszałam o tym filmie ale widziałam Nietykalnych i dawno się tak nie uśmiałam :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo to nie jest najnowszy film bodajże z 2006 roku, ale naprawdę warto obejrzeć:) Co do Nietykalnych patrz wyżej;)

      Usuń
  3. Nie znam tego filmu, ale skoro go Eris polecasz, będę musiała się mu przyjrzeć ;)
    pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam szczerze taki ciepły inny film:) Odpozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja ostatnio obejrzałąm "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" (reż. David Fincher ).
    Polecam. Wzruszaliśmy sie oboje z Uczuciowym ;o))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Benjamina nie widziałam, ale słyszałam o nim dobre opinie:) W jakimś równoległym życiu może znajdę czas na wszystkie zaległości filmowe:)

      Usuń
  6. Musiałam przegapić. Ale jak będzie powtórka to chętnie obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie powtórka, na Ale kino zawsze jest;) Szczerze polecam:*

      Usuń
  7. Droga Eris, mało jest tak dobrych filmów. Albo może nawet są, ale są to filmy tak zwane niszowe na których nikt za wiele nie zarobił. Ludzie wszak ma mądrości życia słabo zarabiają. Film zapowiada się bardzo filozoficznie i egzystencjalnie.

    Przemyślenia jak najbardziej na miejscu i co my byśmy zrobili bez tych rekwizytów, które ratują nam życie, dają poczucie bezpieczeństwa?

    Jednocześnie-przyznać musisz, że do szczęścia czasami nie trzeba wiele-wygodny fotel czy kanapa, kubek dobrej herbaty i dobry film....

    P.S. Jak Ci służy argan?

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie tylko jest ich mało ale i mało o nich słychać niestety... A przecież nie wszyscy mamy ochotę na kolejna sieczkę na ekranie z latającymi w powietrzu i wybuchającymi autami tudzież entą ekranizację superbohaterów. No właśnie te małe drobiazgi rekwizyty są najważniejsze bez nich czasem nie udało by się uratować żadnego dnia:) To prawda czasem by poczuć ulgę po ciężkim dniu niewiele trzeba wystarczy czyjś uśmiech, dłuższy niż zazwyczaj prysznic kubek ulubionej herbaty przed zaśnięciem czy po prostu chwila by posiedzieć w ciszy i pozwolić wybrzmieć negatywnym emocjom jednocześnie się od nich uwalniając. Bardzo dobrze mi służy, świetnie się wchłania, pięknie pachnie i czuć wyraźną różnicę w nawilżeniu i gładkości skóry:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już dawno dlatego przestałam oglądać to, co na ekranie. Zdrowiej poczytać dobrą książkę, którą sama mogę wybrać niż oglądać kiepskie filmy serwowane w tv. Dobre filmy często są późną nocą, więc jak nie miałam pracy oglądałam do rana.

    Życie składa się z małych drobiazgów. Szczęśliwi, którzy potrafię zauważyć te drobne rekwizyty i się nimi ucieszyć.

    Cieszę się, argan to złoto:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo długo już telewizor ma u mnie wakacje. Rzadko go włączam. Pisałam już kiedyś, ze życie składa się z małych szczęść i nie zmieniłam zdania:) No ba i to 24 karatowe;)

      Usuń
  10. you are in point of fact a good webmaster. The website loading velocity is amazing.
    It seems that you're doing any distinctive trick. Also, The contents are masterwork. you've performed a fantastic
    activity on this topic!
    Also visit my page ... Antalya immobilien

    OdpowiedzUsuń
  11. We are a group of volunteers and starting a new scheme in our community.
    Your web site provided us with valuable information to work on.
    You have done an impressive job and our whole community will be grateful to you.
    My web site : real estate alanya

    OdpowiedzUsuń
  12. I was wondering if you ever considered changing the structure of your website?
    Its very well written; I love what youve got to say.
    But maybe you could a little more in the way of content
    so people could connect with it better. Youve got an awful lot of text for only having one or two images.
    Maybe you could space it out better?
    My webpage : Feriehus Tyrkia

    OdpowiedzUsuń
  13. I'm extremely impressed with your writing skills and also with the layout on your blog. Is this a paid theme or did you modify it yourself? Anyway keep up the excellent quality writing, it's rare
    to see a nice blog like this one nowadays.
    Look at my site immobilienalanya.net

    OdpowiedzUsuń
  14. With havin so much content do you ever run into any problems of plagorism or copyright violation?
    My blog has a lot of unique content I've either created myself or outsourced but it looks like a lot of it is popping it up all over the internet without my permission. Do you know any ways to help stop content from being ripped off? I'd genuinely appreciate it.
    My webpage - Cheap villas in Bodrum

    OdpowiedzUsuń
  15. Hi there, I log on to your blogs daily. Your humoristic style is witty, keep it
    up!
    Feel free to surf my blog Asuntoja Bodrumissa

    OdpowiedzUsuń
  16. Great blog! Do you have any tips for aspiring writers?
    I'm hoping to start my own website soon but I'm a little lost on everything.
    Would you suggest starting with a free platform like Wordpress or go for
    a paid option? There are so many choices out there that I'm totally overwhelmed .. Any suggestions? Thanks!
    My page ; hus till salu i Alanya

    OdpowiedzUsuń
  17. Pretty nice post. I just stumbled upon your weblog and wanted to
    say that I have truly enjoyed surfing around your
    blog posts. After all I will be subscribing to your rss feed and I hope you write again
    soon!
    My website - Feriebolig Antalya

    OdpowiedzUsuń
  18. Hey! I know this is kinda off topic however I'd figured I'd ask.
    Would you be interested in exchanging links or maybe guest writing a
    blog article or vice-versa? My blog addresses a lot of the same subjects as yours and I think we could
    greatly benefit from each other. If you're interested feel free to shoot me an e-mail. I look forward to hearing from you! Wonderful blog by the way!
    My web-site :: bostäDer i Bodrum

    OdpowiedzUsuń
  19. Do you mind if I quote a couple of your articles as long as
    I provide credit and sources back to your site? My blog is in the very same area
    of interest as yours and my users would definitely benefit from a lot of
    the information you present here. Please let me know if this ok with you.

    Cheers!
    Here is my weblog : Villa Antalyasta

    OdpowiedzUsuń
  20. Hmm it looks like your site ate my first comment (it was extremely
    long) so I guess I'll just sum it up what I had written and say, I'm thoroughly enjoying
    your blog. I too am an aspiring blog writer but I'm still new to the whole thing. Do you have any helpful hints for inexperienced blog writers? I'd definitely appreciate
    it.
    Take a look at my webpage :: skin bleaching

    OdpowiedzUsuń
  21. I visited several sites however the audio quality
    for audio songs existing at this site is in
    fact marvelous.
    Feel free to visit my page ; how to get rid of man boobs

    OdpowiedzUsuń
  22. My developer is trying to persuade me to move to .
    net from PHP. I have always disliked the idea because of the expenses.
    But he's tryiong none the less. I've been using WordPress on various
    websites for about a year and am worried about
    switching to another platform. I have heard excellent things about blogengine.

    net. Is there a way I can transfer all my wordpress content
    into it? Any kind of help would be greatly appreciated!
    Also see my page :: how to get rid of acne and scars

    OdpowiedzUsuń
  23. We absolutely love your blog and find nearly all of your post's to be just what I'm looking for.
    Would you offer guest writers to write content to suit your needs?
    I wouldn't mind composing a post or elaborating on some of the subjects you write about here. Again, awesome website!
    Also visit my web site ... bentspoonvideosolution.com

    OdpowiedzUsuń