6 marca 2011

Zmiennie


Wszyscy się zmieniamy, a zmiana przychodzi niczym lekki wietrzyk poruszający zasłonami o brzasku dnia, jak ulotny zapach polnych kwiatów ukrytych w trawie.
 John Steinbeck

Czasami lata całe coś  co powinno nam nie przeszkadza. Czasami uczymy się żyć z tym co nas uwiera. Z czasem to staje się częścią nas i zapominamy, że kiedyś było inaczej. By potem jedno wydarzenie, wspomnienie, czy przebłysk świadomości odsłoniło nam prawdę, że dawno powinniśmy zrobić z tym porządek. Dużo ostatnio takich rzeczy odkrywam. Dużo myślę o tym jaki kształt powinnam nadać teraz mojemu życiu. Zmieniam jedną rzecz po drugiej i z każdą kolejną  zmianą czuję się lepiej. Wiem, że z boku te moje wewnętrzne przemiany są prawie niedostrzegalne ale dla mnie każda z nich jest ważna i jest takim moim małym zwycięstwem. Nie mogę żyć jeszcze tak jak bym chciała, ale żyję już coraz bardziej tak jak kiedyś nie mogłam. Trudny dla mnie ostatnio czas, ale jakoś sobie radzę. Przegrywam tylko ze zmęczeniem. Wiem, że jeszcze nadal mam zbyt wiele na głowie i zbyt wiele rzeczy nadal na nią spada stąd proste marzenia o śnie i spokoju jednak wierzę, że kiedyś to wszystko musi minąć, musi się wyciszyć. Wiem, że muszę być cierpliwa.

ks. Jan Twardowski 

Kiedy się modlisz - musisz zaczekać 
wszystko ma swój czas
wiedzą prorocy
trzeba wciąż prosząc przestać się spodziewać
niewysłuchane w przyszłości dojrzewa
to niespełnione dopiero się staje
Pan wie już wszystko nawet pośród nocy
dokąd się mrówki nadgorliwie spieszą
miłość uwierzy przyjaźń zrozumie

nie módl się skoro czekać nie umiesz...
 

12 komentarzy:

  1. Zacytuję "wszystko ma swój czas" - to święta prawda.
    Cieszę się, że zmiany są dla Ciebie pozytywne, oby tak dalej! :)
    pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierzę, że tak jest, że wszystko co przeżywam jest potrzebne mimo wszystko. Zmiany są dobre i dlatego nawet najmniejsza jest ważna, bo sprawia, że idzie się do przodu zamiast stać w miejscu. Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj - ja też próbuję coś u siebie zmienić, ale kiepsko mi mi to idzie ;o((
    Trzymam za Ciebie kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  4. pijana_powietrzem7 marca 2011 16:59

    Nie wiem ile zmienia czas i co komu pisane, jeśli wogóle ktoś znalazł chęć by tyle napisać, ale wiem ile zmieniają w nas kolejni ludzie. Czasem do marzeń też musimy dorosnąć. :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz Megi ze zmianami to już tak jest, że są trudne choć upragnione, ale nie martw się z czasem powolutku da się je realizować. A ja trzymam za Ciebie u stóp też by była większa skuteczność;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz tego chyba nikt nie wie Słońce. Masz rację ludzie mają bardzo duży wpływ na to jak się zmieniamy i często nam pomagają w tych zmianach uświadamiając nam pewne rzeczy. Do wszystkiego kochana trzeba dorosnąć, bo jak nie nauczymy się siebie cenić to nie będziemy mieli odwagi do wielkich marzeń i wielkich rzeczy. Dobrze, że jesteś Kasiek:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Erisku, są ludzie, którzy mają w życiu wiele przeżyć i muszą dużo znieść, ktoś chyba testuje jaki ciężar utrzymają ich barki ;))
    Miło czytać, że cieszysz się z każdej, nawet najmniejszej zmiany, bowiem sporo ludzi na Twoim miejscu by marudziło, że są one małe i nie wyciągają z nich żadnych pozytywów.
    Równie słonecznie Cię od-pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tja kochana powtórzę za Stenką w filmie Nigdy w życiu - Podobno co 10 kobieta się rozwodzi ale czy ja nie mogłam być ta ósma? Czasami bardzo chciałabym nie być testerem ciężarów życiowych. Bez wyciągania pozytywów było by za smutno trzeba umieć cieszyć się małymi rzeczami by dorosnąć do radości z dużych:) Wiosennie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Erisku.Modlę się i potrafię czekać.Czasem tylko to nie jest oczekiwany "gość". Zmienna już jestem coraz mniej-starość nie radość:)Pozdrowienia i energii tej wiosennej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Ksanti:) U mnie nie ma reguły raz jestem cierpliwa raz nie i raz umiem czekać raz nie ot zmienna jestem ;) Pozdrawiam słonecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że zmiany w naszym życiu na lepsze należy zacząć od drobiazgów, pozornie dla innych nic nie znaczących ale dostrzegając te nasze małe zwycięstwa idziemy do przodu, rozwijamy się, one nas motywują. Dobrze, że cieszą Cię nawet te maleńkie zmiany na lepsze. Najważniejsze to nie czekać z rękami w kieszeniach aż samo się coś zmieni tylko działać, wierzyć w siebie, lubić siebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz całkowitą rację Anetuś, zgadzam się z Tobą w zupełności:) Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń