Już od ładnych paru lat Kinder wróżba gości w moim życiu i niezmiennie mnie zaskakuje jej sprawdzalność w moim i Waszym życiu. Niby nic wielkiego kilka kolejnych serii zabawek a jednak przyzwyczaiłam się już, że pod koniec mijającego roku nie są już zagadką a przedmiotem, który jest zrozumiały i dawno odczytany. No cóż nie tym razem. Tym razem mam wrażenie patrząc na moją wróżbę z ubiegłego roku i moją jej interpretację TU że w jakiś sposób los ze mnie sobie zadrwił. Co prawda śmiałam się patrząc na obrazek tak nierealne wydawało mi się jej spełnienie a jednak część mnie miała nadzieję, że czeka mnie chociaż jakiś miły urlop. Nie, nie wróżyłam sobie wielkiego romansu i dzikiej namiętności, bo wiem, że na miłość potrzeba czasu. A tu w tym roku dostałam jedynie 5 dni urlopu we wrześniu i to zupełnie nieoczekiwanie w ostatniej chwili jak pamiętacie więc nie mogło być mowy o jakichkolwiek zagranicznych wojażach (tym bardziej, że od czerwca mam nieważny paszport i nie daję rady dotrzeć z wnioskiem do Urzędu by przedłużyć jego ważność z prozaicznej przyczyny godzin jego otwarcia). Niezbyt przyjemnie patrzy się na rozbiegane na plaży króliki kiedy wraca się do domu po dwunastu godzinach pracy i doskonale się wie, że o prawdziwym wypoczynku nie może być mowy. Oficjalnie więc stwierdzam, że Kinder niespodzianka zaliczyła po raz pierwszy w mojej karierze wróżbę trafioną jak kulą w płot. Może miałam rację pisząc rok temu, że:
„pewnie by się wypełniło to, co na obrazku jakieś dziesięć warunków będę musiała spełnić i pewnie niekoniecznie będzie to takie łatwe jak ułożenie tych puzzli.”
A ja nie zrobiłam nawet jednego ruchu w stronę zaplanowania egzotycznej podróży z dwóch prozaicznych powodów – braku finansów i urlopu, a co dopiero mówić o dziesięciu. Czasami chyba jednak nie może być po jajkowemu, może i na te wróżby moje życie jest za trudne. Byłam co prawda nad morzem w tym roku nawet jeden cały dzień na plaży i było wtedy dużo słońca, ale jakoś reszta okoliczności zupełnie się nie zgadza – żadnych surferów w pobliżu, tenisistów również i tym bardziej palm kokosowych. Zakochani co prawda byli ale ja nie byłam ani zakochana ani w towarzystwie swojego mężczyzny. Jedyne więc co mogę zaliczyć ubiegłorocznej Kinder wróżbie to słoneczny dzień nad morzem. Mimo niespełnionego proroctwa jajecznego nie porzuciłam jednak swojej tradycji otwierania jajka o północy. Nie zamierzam wyłączać się z zabawy tylko dlatego, że Kinder jajo nie jest ‘wszechmogące’. W tym roku wylosowałam zabawkę z serii Mouse Doctors:
Siostrę Gryzeldę
Nie powiem by mnie widok pielęgniarki szczególnie ucieszył. Wszyscy wiemy czym się zajmuje a precyzuje to dokładnie nieoceniona Wiki:
Pielęgniarka – samodzielny zawód z grupy specjalistów do spraw zdrowia. Sprawuje opiekę medyczną nad pacjentem (m.in. pielęgnacja pacjenta, podawanie leków, wykonywanie iniekcji, wlewów dożylnych), asystuje lekarzowi w czasie zabiegów, operacji, wypełnia zlecenia lekarskie w procesie diagnostyki, leczenia i rehabilitacji, a także zajmuje się szeroko rozumianą edukacją zdrowotną i promocją zdrowia.
Ostatnia rzecz jakiej chcę to to by ktokolwiek się pochorował. Nie chciałabym nikogo w tym roku pielęgnować. Mam w tej chwili wystarczająco dużo zmartwień bez chorób dodatkowo. Zawodu zmieniać też nie zamierzam tym bardziej na tak trudny, odpowiedzialny i według mnie w stu procentach powołaniowy. Nie czuję u siebie jakichkolwiek predyspozycji do tego zajęcia. Dlatego tym bardziej mnie ta wróżba martwi. By jakoś uciszyć swój niepokój nią wywołany poszukałam sobie opisu zabawki z nadzieją, że być może Siostra Gryzelda ma przypisane jakieś inne funkcje poza pielęgniarskimi. Tymczasem w opisie zabawki czytamy:
„Jaka czarująca! Wystarczy raz spojrzeć na jej duże jasne oczy i długie rzęsy, żeby bez szemrania przyjąć nawet najgorsze lekarstwo. Wszyscy na oddziale kochają ją za czułość i punktualność. Podobno jest doskonała w robieniu zastrzyków… Jeśli chcesz sobie jakiś zrobić, poproś Doktora Małsa, żeby Cię przedstawił.”
No cóż niestety bez żadnych wątpliwości tak jak przypuszczałam zabawka jest jednoznaczna w swym przekazie. Mam więc powód by intensywniej modlić się o zdrowie moich bliskich i mieć nikłą nadzieję, że być może wróżba znaczy tylko tyle, że poznam kolejną w swoim życiu pielęgniarkę i się z nią zaprzyjaźnię w miejsce moich pesymistycznych rokowań. Taka opcja była by zdecydowanie milsza. Mam nadzieję, że Wam jakoś optymistyczniej jajo w tym roku powróżyło.
"Proroctwo"-uśmiałam się. Kochana a może to wcale nie chodzi stricte o pielęgniarkę, ale o opiekę. Może znajdziesz jakiegoś "pielęgniarza", który się Tobą zaopiekuje na resztę życia? Albo jajo miało Ci uświadomić jak czarująca i opiekuńcza jesteś dla innych? Byle z daleka od chorób. Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńa ja myślę, że oczarujesz kogoś w tym roku skoro ta mysz ma taki urok i będziesz dla tego kogoś jak bezbolesny zastrzyk w serce którego nawet nie poczuje ;D
OdpowiedzUsuńA tam mi się rzekło;) Może, może tak mało optymistyczna jestem ostatnio, ze na nic poza czarnowidztwem się nie mogę zdobyć... Miło by było gdyby ktoś dla odmiany się mną zaopiekował. I Tobie Słońce wszystkiego co najlepsze:*
OdpowiedzUsuńPolly jak ja kocham Twój optymizm, tego mi właśnie było trzeba:*
OdpowiedzUsuńspoko do usług kochana ;D
OdpowiedzUsuńheh wylosowałam to samo...(może Kinder miało nadprodukcję zabawki?:] i pierwsze moje wrażenie również było pesymistyczne, z nastawieniem bardziej, że to mnie czeka choroba lub właśnie przjdzie mi wcielić się w taką rolę...opiekunki. Miejmy nadzieję, że wróżba nie będzie dosłowna, ani trafiona. Pozdrawiam noworocznie.
OdpowiedzUsuńToż to wróżba świetna jest! Same superlatywy punktualna, czuła, wszyscy ją kochają. Jak już będziesz się musiała kimś opiekować, to najwyżej jakąś bliską sercu osobą co najwyżej z lekkim przeziębieniem. Od razu przecież widać że to mysza pełna optymizmu i zdrowia jest. I jeszcze jakiś doktor się tu wkrada, może poznasz przystojnego doktora :))
OdpowiedzUsuńAbo moze my takie opiekuńcze jesteśmy?;) To będę trzymać kciuki by wróżba była metaforyczna i u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńEj! Uczuciowy miał tę sama Gryzeldę, ale u nas na karteczce było napisane: "Siostra Gryzelda: Jednym spojrzeniem przekonuje pacjentów do zażycia każdego, nawet najokropniejszego lekarstwa."
OdpowiedzUsuńAle klinika w któej pracuje Gryzelda to "najweselsza klinika świata. Przygotujcie się na kurację lekarstwem, które wszyscy lubią - ŚMIECHEM!!"
Jak widzisz - będziesz mieć chyba wesoły rok ;o))
Mam nadzieję Kasiulku, że jednak będzie optymistyczna ta wróżba, bo się ciut zaniepokoiłam. A znam kilku fajnych doktorów ale kurka mimo młodego wieku zajęci;)
OdpowiedzUsuńO proszę to Uczuciowy tez pielęgniarkę wylosował:) Zobaczymy jaki będzie ten rok oby radosny i oby mniej trosk było:)
OdpowiedzUsuńEris-trzeba być optymistą, trzeba mieć nadzieję. "Niech nadzieja będzie Twoim drogowskazem".
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Polluś na Ciebie zawsze mozna liczyć;)
OdpowiedzUsuńOj Rose ja i nadziej to grubszy temat... generalnie jesteśmy na bakier od lat.
OdpowiedzUsuńEeee tam, zaraz interpretacje i domysły. Wróżba jest prosta: zapiszesz się do Fundacji DrClown i zostaniesz klaunicą w szpitalu! :o)
OdpowiedzUsuńQuasimodo
a ja tam myslę, ze tym czarem to ty sobie jakiegos lekarza przygruchasz kochana :D :)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja po całym roku ni jak nie mogę dopasować szybowca, którego wyciągnęłam w zeszłym roku do tego co się wydarzyło. Zresztą mojemu T. też nie ;) Więc to chyba różnie bywa z tymi wróżbami, o mojej napiszę jeszcze w tym tygodniu :) A Tobie życzę, żeby nie spełniło się z chorobami, lekarstwami i zastrzykami, tylko nich Cię zaskoczy czymś miłym, czego się nie spodziewasz ;) A za rok sprawdzimy ;)Wszystkiego dobrego na Nowy Rok
OdpowiedzUsuńEeej kochana, będziesz w tym roku roztaczała wyjątkowy czar i powab :)Czyżby jakaś strzała amora? :)Życzę Ci tego Erisku z całego serducha :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem dla zabawy wcielisz się w postać pielęgniarki ;-)))
OdpowiedzUsuńmnie jakoś te wróżby nie wciągają... :)
wszystkiego dobrego w Nowym Roku, szczęścia, ciepła i więcej wolnego czasu Ci życzę! :)
Oj chyba nie mam predyspozycji Q nie umiem patrzeć bez bolącego serca na chore dzieci i uśmiechać się w ich towarzystwie raczej je zamęczam przytulaniem którego mają dość:)
OdpowiedzUsuńJedyny jakiego kojarzę choć nie czytam to Bruńcio, ale on zajęty;)
OdpowiedzUsuńWiesz Elsuś szybowiec to taki nietypowy samolot, bo potrzebuje wsparcia by polecieć, nie ma własnych silników i by poleciał trzeba go jakby popchnąć, może tu tkwi klucz interpretacyjny. Dziękuję za życzenia kochana i Wam szyczę samego dobra:*
OdpowiedzUsuńOj nie wiem Mardż jestem bardzo mało pociągająca ostatnio zero kolorków na twarzy i notoryczne przemeczenie... Tylko mi pożycz by ta strzała jeszcze przypadkiem mnie nie zabiła z moim szczęściem;)Dzięki za kibicowanie:*
OdpowiedzUsuńO kurcze przypomniał mi się strój z sex shopu nazwany doktor Amanda;D Na taką interpretację bym nie wpadła:)Mnie wróżenie wciągnęło bo trzy pierwsze mi się wróżby sprawdziły:)Dzięki za życzenia oby się spełniły:*
OdpowiedzUsuńEris-normalnie ja Ci to zmienię, obiecuję!
OdpowiedzUsuńno widzisz Eris, ale ja wpadłam na taką interpretację - wiem wiem, jestem trochę zboczona, no cóż trudno... :D ;)
OdpowiedzUsuńNie sądzę nie jedna osoba już próbowała:)
OdpowiedzUsuńNikkuś zaraz zboczona fantazja dobra rzecz a już w tych sprawach bardzo się przydaje;D
OdpowiedzUsuńA może uwiedziesz jakiegoś lekarza Eri? :D
OdpowiedzUsuńEris-czy Ty we mnie wątpisz?;>
OdpowiedzUsuńtrue, true ;-)
OdpowiedzUsuńA ja tak sobie myślę, że w zeszłym roku jajeczna wróżba zawierała dobrą radę, że potrzebny Ci urlop a ta myszka pielęgniarka znaczy, że powinnaś bardziej o siebie zadbać, zaopiekować się sobą, no wiesz - badania okresowe, zdrowe odżywianie, dobry sen. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku jestem bez jajcarskiej wróżby ... jakoś przy gorączce nie miałam głowy żeby sobie kupić jajo
OdpowiedzUsuńCiężko będzie, bo i pierwszego kontaktu mam kobietę u której nie byłam ze dwa lata i wszyscy inni moi specjaliści też kobiety:) Ale co tam jak jajo zabrało mnie do Afryki to wszystko jest mozliwe;)
OdpowiedzUsuńNie w Ciebie a w mozliwość zmiany mojej osoby w niektórych kwestiach jestem zupełnie niereformowalna:)
OdpowiedzUsuńNikka cała prawda i tylko prawda;)
OdpowiedzUsuńNormalnie Anetuś strzał w dziesiątkę z Twoja interpretacją. Cały ubiegły rok marzyłam o urlopie niestety marzenie niespełnione tak do końca i zaległości w odpoczynku ogromne. Dlatego obiecałam sobie w tym roku bardziej dbać o siebie i może faktycznie ta pielęgniarka jak ulał do tego pasuje:)
OdpowiedzUsuńPinesia normalnie jak mogłaś;) A tak powaznie nie ma dramatu jak chcesz nawet teraz mozesz sobie powrózyć po czasie wiele osób tak robiło wczesniej:)
OdpowiedzUsuńTy, Erisku, to może Ty też nową wróżbę wylosuj, co? :) Będzie jednoznaczny dowód co do interpretacji!
OdpowiedzUsuńPijana
E nie można losować aż się trafi coś co się chce wylosować to wbrew zasadom;)Coś mi się wydaje, że nie ma jaj jednoznacznych:)
OdpowiedzUsuń