Hafez
(1325/26–1389/90) a Persian poet.
From: ‘The Subject Tonight is Love’
All the Hemispheres
Leave the familiar for a while.
Let your senses and bodies stretch out
Let your senses and bodies stretch out
Like a welcomed season
Onto the meadows and shores and hills.
Open up to the Roof.
Make a new water-mark on your excitement
And love.
Make a new water-mark on your excitement
And love.
Like a blooming night flower,
Bestow your vital fragrance of happiness
And giving
Upon our intimate assembly.
Bestow your vital fragrance of happiness
And giving
Upon our intimate assembly.
Change rooms in your mind for a day.
All the hemispheres in existence
Lie beside an equator
In your heart.
Lie beside an equator
In your heart.
Greet Yourself
In your thousand other forms
As you mount the hidden tide and travel
Back home.
In your thousand other forms
As you mount the hidden tide and travel
Back home.
All the hemispheres in heaven
Are sitting around a fire
Chatting
Are sitting around a fire
Chatting
While stitching themselves together
Into the Great Circle inside of
You.
Into the Great Circle inside of
You.
Przekład z angielskiego na polski:
Hafez
(1325/26 – 1389/90) poeta perski
z: ' Dzisiejszym tematem jest miłość'
Wszystkie półkule
Zostaw to, co znane na jakiś czas.
Pozwól się swoim zmysłom i ciału rozciągnąć
Pozwól się swoim zmysłom i ciału rozciągnąć
Jak mile widzianej porze roku
Na łąkach, wybrzeżach i wzgórzach.
Na łąkach, wybrzeżach i wzgórzach.
Otwórz się po dach.
Stwórz nowy znak wodny na Twoje emocje
I kochaj.
Stwórz nowy znak wodny na Twoje emocje
I kochaj.
Jak kwitnący nocą kwiat,
Obdarz istotnym zapachem szczęścia
I dawaj
I dawaj
Po nasze intymne zespoły
Zmień pokoje w Twoim umyśle na jeden dzień.
Wszystkie półkule w istnieniu
Leżą przy równiku
W Twoim sercu
Leżą przy równiku
W Twoim sercu
Pozdrów siebie samego
W tysiącu innych form
Kiedy dosiądziesz ukrytej fali i odbędziesz podróż
Wróć do domu
W tysiącu innych form
Kiedy dosiądziesz ukrytej fali i odbędziesz podróż
Wróć do domu
Wszystkie półkule w niebie
Siedzą wokół ognia
I gawędzą
Siedzą wokół ognia
I gawędzą
Podczas zszywania siebie razem
W wielki krąg wewnątrz
Ciebie
W wielki krąg wewnątrz
Ciebie
Przekład z poezji na prozę:
Nie ograniczaj się i nie ulegaj przyzwyczajeniom. Zmieniaj otoczenie od łąk przez morza na wzgórzach kończąc. Otwórz się jak najszerzej potrafisz na świat. Poznaj swoje emocje, nadaj im kształt i kochaj. Nieś innym radość i szczęście dzieląc się sobą i tym, co masz w sobie najlepszego. Nie pozwól swoim poglądom skostnieć w jedną niezmienną formę a poznawaj inne i je podzielaj bądź nie biorąc z nich to, co Ciebie wyraża a odrzucając to, co Tobie przeczy. Wszystko jest ze sobą połączone na płaszczyźnie serca. Nie jesteś odrębną istotą ale częścią każdego istnienia. Poznaj siebie i świat a potem wróć do domu by podzielić się doświadczeniem z tymi, którzy nie mieli odwagi wyruszyć w podróż. Ty jesteś wszechświatem a wszechświat Tobą należysz do wielkiego kręgu życia.
Posłowie
Wiersz czternastowiecznego poety z Persji a jednak aktualny i dziś w dwudziestym pierwszym wieku w Polsce. Istota człowieka pozostaje ta sama na przestrzeni czasu. Nadal towarzyszą nam te same emocje, te same dylematy i pragnienia co na początku istnienia. Wszystko co na zewnątrz się zmienia tak jak dekoracje w teatrze. Jednak to, co wewnątrz jest stale takie samo. Zupełnie jakbyśmy byli połączeni w jedną duszę. Za oknem mamy zupełnie odmienny świat niż Hafez, inne czasy, inny poziom cywilizacji i rozwoju a mimo tego czujemy dokładnie tak samo jak on i nie mamy większych problemów ze zrozumieniem tego, co chce nam przekazać. Dzieli się z nami swoją prawdą jak wielu przed nim i wielu po nim a my nadal jakbyśmy zupełnie jej nie słyszeli. Jesteśmy coraz bardziej zamknięci. Coraz mniej siebie znamy i coraz mniej z siebie dajemy. Taki pozornie nic nie znaczący element kręgu życia z nas. Jedna komórka z sześciu miliardów. A jednak spróbujcie sobie wyobrazić, że wszyscy ludzie to jeden dajmy na to wielki organizm ludzki i ten scalony człowiek idąc uderza się w palec u nogi raniąc go, uszkodzeniu ulega tylko jeden z dwudziestu palców, mała część wielkiej całości a jednak ból czuje całe ciało. W pewnym sensie póki siebie samych nie uleczymy i własnych uszkodzeń nasz wspólny organizm będzie stale odczuwał cierpienie. Każdy z nas ma swoją rolę do spełnienia i znaczenie choćby był w tym metaforycznym ciele jedynie rzęsą. Wszyscy oddziałujemy na siebie i jesteśmy ze sobą powiązani. Dlatego tak ważne jest by odkryć w swoim życiu własne powołanie i pójść za nim. Jeśli serce nie będzie wiedziało, że nim jest nie zacznie bić i tchnie życia w całe ciało.
Ładne i aktualne. I to jest właśnie sens życie:każdy ma swoją własną rolę do spełnienia. Czasem nawet nie dokońca mam jej świadomości, ale całość składa się w jedna wielka układankę.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zawsze powtarzam, że jesteśmy częścią jakiejś większej układanki dokładnie jak napisałaś i wierzę w słowa, że nigdy nie pozna się sensu przed przyjściem wydarzeń ani w trakcie ich a dopiero kiedy miną.
OdpowiedzUsuńKażdy człowiek to nic innego jak zwyczajny obraz z puzzli :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, ze taki zwyczajny niezwyczajny:) Odpozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Eris.Potrzebny był mi taki tekst-coś się ostatnio zamykam.Jak napisała nikka:jestem z puzzli,różnych.Pozdrawiam sedecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj Ksanti:) Mam ten sam problem, też ostatnimi czasy i ten tekst właśnie teraz wpadł mi w ręce więc o tym napisałam. Cieszę się, ze i tobie był pomocny:)Ja też jestem z puzzli, tych co mają tysiąc elementów dlatego wiekami siebie składam;) Pozdrawiam słonecznie wbrew pogodzie.
OdpowiedzUsuńTyle czasu łażę po ziemi i jakoś jeszcze nie odkryłam swojego powołania ... a jak będę tak błądzić całe życie?
OdpowiedzUsuńWiesz nie liczy się samo osiągnięcie wiedzy ale wszystko co do niej prowadzi, każde potknięcie przeżycie, porażka. Często tak jest, że nie właśnie sam sukces ale droga do niego przynosi nam szczęście. Zawsze powtarzam, ze wolę umrzeć próbując osiągnąć coś do czego akurat dążę niż się poddać i nie robić nic. Nawet błądzenie ma sens i często właśnie błądząc dopiero trafiamy na właściwą drogę. Trzymam za ciebie kciuki bys trafiła tam dokąd chcesz:)
OdpowiedzUsuńtak w teorii to wszyscy jesteśmy świetni ale z praktyką to już idzie gorzej prawda ??? no ale nic ... trzeba się starać .... i próbować do skutku
OdpowiedzUsuńchyba zacznę iść na czworaka bo coś za często się potykam:)
OdpowiedzUsuńPolluś kto jak kto ale Ty jesteś żywym dowodem, że teoria da się zastosować w praktyce:)
OdpowiedzUsuńInesku ja to się już dawno czołgam ale nic to ważne byle do przodu;)
OdpowiedzUsuńno coś Ty Eris ... przecież mnie też nie zawsze wychodzi ta sztuka ;D
OdpowiedzUsuńNo dobrze może nie zawsze ale często ;)
OdpowiedzUsuń